Ulga na „pałacyk” na czym polega?
NOWY ŁAD to nie tylko nowe zasady zapłaty składki zdrowotnej nieodliczalnej i liczonej w zdecydowanej większości przypadków od dochodu, ale także pewne nowe ulgi. W tym ulga nazywana potocznie „ulgą na pałacyk”, a tak poważniej „ulga na zabytek”.
Ulga na zabytek
Każda ulga podatkowa, czyli odstępstwo od zasady opodatkowania wszystkich możliwych dochodów podatników, możliwie najwyższą stawką podatkową jest mile widziana. I to nawet jeśli jest to ulga, jak na warunki polskie dość egzotyczna – jak ulga na zabytek.
W uproszczeniu ulga na zabytki pozwala na odliczenie od podstawy obliczenia podatku generalnie trzech rodzajów wydatków.
Wpłaty na fundusz remontowy zabytkowej kamienicy
Jeśli mieszkasz w zabytkowej kamienicy (wpisanej do rejestru zabytków lub ewidencji zabytków) i dokonujesz wpłat na fundusz remontowy wspólnoty lub spółdzielni będziesz mieć prawo do odliczenia od podstawy obliczenia podatku max 50% wydatków poniesionych z tytułu tych wpłat.
Musisz oczywiście posiadać pod kątem dowodowym dowody wpłat na ten fundusz lub zaświadczenie o wysokości wpłat wystawione przez wspólnotę lub spółdzielnię.
Wydatki na remont czy prace konserwacyjne zabytku nieruchomego
Tu dla skorzystania z odliczenia 50% wydatków musi być spełnionych trochę więcej warunków. Po pierwsze odliczenie (zastosowanie ulgi na zabytek) przysługuje w przypadku robót remontowych, prac konserwatorskich, restauratorskich dotyczących nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków lub wojewódzkiej/gminnej ewidencji zabytków.
Dalej warunkiem jest posiadanie pozwolenie konserwatora na ww. prace w zakresie zabytku nieruchomego wpisanego do rejestru zabytków lub posiadanie zaleceń konserwatorskich w zakresie zabytków wpisanych do pozostałych ewidencji.
Standardowo muszą też istnieć dowody na wykonane prace, czyli faktury VAT wystawione przez vatowców nie korzystających ze zwolnienia z tego podatku.
Przy czym, jeśli przekroczyliśmy zakres robót nakazanych przez konserwatora to kwot na te prace nie odliczymy, podobnie jak kwot, które zostały w jakikolwiek sposób zwrócone np. w związku z uzyskaniem dofinansowania.
Wydatki na zakup zabytkowej nieruchomości
Wisienką na torcie jest możliwości odliczenia istotnej wartości wydatków na zakup zabytkowej nieruchomości, wpisanej oczywiście do określonego rejestru lub udziału we współwłasności takiej nieruchomości – pod warunkiem, jednakże, ze podatnik „na nabytą nieruchomość poniósł wydatek” – chodzi w tym względzie o wydatek na remont, konserwację itp. tj. o wydatek, o którym była mowa powyżej.
Ustawa nie mówi o minimalnej wartości tego wydatku, zatem należy się zgodzić z twierdzeniami doradców podatkowych, że wystarczy wydatek w kwocie 1 zł.
A jest się o co bić, ponieważ ten rodzaj ulgi na zabytek umożliwia odliczenie kwoty, która nie może przekroczyć iloczynu kwoty 500 zł i liczby metrów kwadratowych powierzchni użytkowej zabytku nieruchomego. Ustawa podaje jednak górny limit tego odliczenia na 500 000 zł na wszystkie wydatki poniesione z tego tytułu. Kwota odliczenia nieznajdująca pokrycia w rocznym dochodzie podatnika podlega odliczeniu w kolejnych latach, nie dłużej jednak niż przez sześć lat, licząc od końca roku podatkowego, w którym dokonano odliczenia.
Także i w tym przypadku, jeśli doszło do zwrotu kwot z tytułu dofinansowania, należy skorygować odliczenie.
Tym samym podatnik może korzystnie kupić sobie kamienicę, dworek, pałacyk czy starą fabrykę. Kupując taki zabytek może odliczyć znaczną część wydatków na nabycie – do 500.000 zł oraz 50% wydatków na remont, renowację czy prace konserwatorskie.
Konstrukcyjnie ulga jest zatem bardzo interesująca.
Kto może skorzystać z tej ulgi na zabytek?
Z ulgi na zabytek mogą skorzystać osoby fizyczne uzyskujące dochody opodatkowane wg skali podatkowej, w tym także z pozarolniczej działalności gospodarczej, ryczałtowcy jak również tzw. liniowcy, czyli prowadzący działalność gospodarczą opodatkowaną podatkiem wg stawki 19%.
Podsumowanie
Ulga na zabytek wydaje się być rozwiązaniem atrakcyjnym. Być może w jakimś zakresie faktycznie będzie mogła wpłynąć na zainteresowanie zabytkami nieruchomymi. Np. nabytą kamienicę będzie można wykorzystać jako siedzibę firmy czy wprost pod własną działalność usługową.
Pytanie jednak, czy nie lepiej było wprowadzić ulgę, z której mogłaby skorzystać większa liczba podatników a jej zastosowanie miało bardziej powszechny charakter.
Zobaczymy jak sytuacja w tym zakresie będzie się kształtować w przyszłości.
Małgorzata Gach
0 komentarzy